Erotyka Filmy erotyczne Opowiadania erotyczne Seks Sex
Co to znaczy prawdziwa rozkosz
Tak bym chciała byś tu teraz był. Chciałabym zamknąć oczy i poczuć jak zbliżasz się do mnie, poczuć na szyi Twój przyspieszony oddech… otworzyć oczy i zobaczyć Cię… wreszcie… Twoja uśmiechnięta twarz, Twoje rozpalone oczy, w których wyczytam to znajome pożądanie… Chciałabym mieć na sobie tylko pończochy, buty na wysokim obcasie, obcisłą mini i bluzeczkę, która ukryłaby moje jędrne piersi, ale nie zdołałaby ukryć moich sterczących sutków, które tak Cie podniecają… Tak bym pragnęła byś podszedł blisko, podniósł mnie z fotela, przycisnął do siebie i przytulił…
Oplótł ramionami od tyłu i powiedział:
-Tęskniłem za moja małą suczką. Jak tam cipeczka? – i żebyś natychmiast, nie czekając na moją odpowiedź, zaczął zrywać ze mnie ubranie. I w szale rozbierając spytał:
– Chcesz? Chodź, wiem, polecisz ze mną w górę, jak petarda. Chodź! Zdejmiemy spódniczkę.
Chciałabym widzieć Twoja twarz, gdy odkryłbyś, że nie mam na sobie majteczek.
Klepnąłbyś mnie po pupci. Chciałabym byś patrząc na moja ogolona cipkę powiedział:
– Ty niegrzeczna dziewczynko! Wypnij się już!
– Niee! Proszę, nieeee! (odpowiedziałabym udając sprzeciw).
– Wypnij pupę powiedziałem!… – I złapałbyś mnie mocno za bioderka… – Zerżnę Cię dziwko! Pokażę Ci, co to znaczy prawdziwa rozkosz… Rozsuń nóżki… szerzej… oo tak… wejdę w Ciebie głęboko i zerżnę suczko… – i wepchnąłbyś swojego twardego kutasa w moja ciasną wilgotna szparkę, aż krzyknęłabym z rozkoszy… zacząłbyś posuwać mnie moooocno, miarowo, ostro… usłyszałbyś moje głośne jęki. Nagle wyszedłbyś ze mnie…
– Odwróć się! Uklęknij i ssij go! Taaak! On bardzo lubi Twoje gorące usta. Taaak! Jesteś w tym dobra.
Zajmowałabym się nim aż do momentu, gdybym poczuła Twoje soki. A Ty odsunąłbyś się ode mnie i powiedział:
– Wypnij się dziwko! Bo jeszcze nie skończyłem cie rżnąć.
Wypięłabym mocno pupę, poczuła jak we mnie wchodzisz, a potem kilka mocnych pchnięć, a następnie przyjemne uczucie gorąca spowodowane tym, że trysnąłeś we mnie.
Położylibyśmy się blisko siebie.
– Moja mała suczka – wyszeptałbyś.
I zasnęłabym w Twoich ramionach.